Biały gołąb

Wczoraj po południu wracając z psami zobaczyłam gołębia. Pod siatką od strony ulicy stał nieruchomo z napuszonymi piórkami, nie zwracając uwagi na nic co się wokół działo, a dzieci biegały, krzyczały bawiąc się i samochody przejeżdżały. Zaprowadziłam psiaki do domu i wróciłam. Gołąbek był śliczny, biały z jasnobrązowym łebkiem i takimi samymi paskami na skrzydełkach. Dzień wcześniej Mąż mi go pokazywał, że taki ładny skądś przyleciał. Zauważyłam, że miał na nóżkach dwie obrączki, czyli czyjś, nie bezdomny. Złapałam go bez trudu, zaniosłam do ogródka. Dałam wodę i kaszę z nadzieją, że się pożywi – ale nie chciał. Stał i – tu mi się określenie babci przypomniało odnoszące się do chorych kurczaków – „kipiał”. Mąż zaczął
szukać w internecie informacji o hodowcach gołębi, znalazł telefon, zadzwonił, opowiedział co się zdarzyło. Pan powiedział, że ktoś oddzwoni, ale nie doczekaliśmy się, więc zadzwonił w inne miejsce. Tam pan poradził, żeby dać jeść i pić, bo może tylko zmęczony. Aha, spisaliśmy z obrączki dane. Na żółtej były niewidoczne, a na zielonej – RO F.R.S.C. 2017 029707. Pan powiedział, że to z Rumunii gołąb. Miałam nadzieję, że odpocznie i będzie dobrze, bo nawet zaczął się trochę ruszać, przesunął się w inne miejsce, ale – niestety – nocą pofrunął za Tęczowy Most. Rano leżał z rozpostartym białym skrzydełkiem na zielonej trawie. Przynajmniej odszedł w spokoju, nikt się nad nim nie znęcał, nie pogryzł, nie rozszarpał (psy siedziały w domu i do ogródka drzwi były zamknięte). Pochowaliśmy go pod wierzbą, kupiłam kwiatki i posadzę tam za chwilę. Żal biedactwa, taki był śliczny, szmat drogi przebył, żeby zakończyć życie w obcym kraju.

27.06.2018

  • babciabezmohera Smutne…
  • krzysztof213 Gołębie to historia i to ciekawa .
    Hmm ..
  • urszula97 Taki szmat drogi i przejść na drugą stronę mostu,szkoda.
  • kotimyszkot Po przeczytaniu „Ptaśka” inaczej spojrzałam na gołębie. Szkoda tego, być może dotarł do celu swej podróży, a tu takie zakończenie..
  • kasiapur Tak to Aniu napisałaś przejmująco, że doczytałam się jakby symbolu.
    Może dlatego że jest parę dzieł malarskich graficznych gdzie gołąb
    jest wręcz sensem literackim. Ech może mam taki nastrój…szkoda go wielka…
    Przytulańce i dobrego dnia dla Ciebie Aniu 🙂
  • annazadroza BBM:-) Smutne, bo żal takiego bezbronnego, niewinnego stworzonka:(
  • annazadroza Krzysztof:-) Gdyby prześledzić drogi, które pokonują ptaki, okazałoby się, że każda to materiał na osobny film.
  • annazadroza Urszulo:-) Można pomyśleć, że nigdy nie wiadomo kto i kiedy tam podąży, a dotyczy to wszystkich żywych istot, nie da się uciec…
  • annazadroza Myszokocie:-) Żal, ale co zrobić? Pocieszam się, że miał spokój w ostatnich chwilach. Pewne zdarzenia są nieuchronne…
  • annazadroza Kasiu:-) Tak, biały gołąb to symbol. Wprawdzie biel złamana była jasnym brązem, ale co to ma za znaczenie? Kwiatki mu już posadziłam. Może gdzieś tam w innym wymiarze fruwa bezpieczny i szczęśliwy?
    Buziaki Kasieńko:)
  • krzysztof213 Jedna z niewielu nie licznych kobiet co odpisuję na komentarze
    I jest taki film mikro lub makro kosmos .
    A gołębie to i wiadomości nosiły nawet w czasie wojny
  • kobietawbarwachjesieni Smutna historia.
  • e.urlik Aniu kochana, emocji ci w życiu nie brakuje… Biedny ptak, biedna ty. Wiesz, pomyślałam sobie, że warto by zawiadomić hodowcę, żeby nie czekał na swojego gołębia. Jeśli chcesz, to postaram się znaleźć namiary. Przepraszam, ja zawsze tak praktycznie…
  • e.urlik Mam już adres. Ty napiszesz, czy ja?
  • annazadroza Krzysztof:-) A jak inaczej? Nie odpowiadać? To byłoby – gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu 😉
    Gołębie z dawien dawna używane były do przenoszenia wieści, mają niezwykłe zdolności odnajdywania drogi. Widziałam kiedyś film jakby z punktu widzenia lecącego ptaka kamera była prowadzona. Niesamowite.
  • annazadroza Ewuś:-) I dobrze, że praktycznie. Mąż szukał, ale na nic więcej nie trafił, poza tymi kilkoma telefonami, które wykonał. A ten adres to jaki? W ogóle jak zdobyłaś? Aa, no tak, Ty poliglotka jesteś, to zrozumiałaś:)))
  • annazadroza Marysiu:-) Samo życie, ale szkoda pięknego ptaka.
  • e.urlik Aniu, adres do Rumuńskiego związku hodowców gołębi pocztowych to:www.federatianationalacolumbofila.ro/contact.html a ich adres mailowy: office@fcpr.ro
    Możesz napisać tak: We are very sorry to inform you that we found one of your pigeons (ring number: tu wpisz numer na obrączce) dead on our estate in (wpisz miasto i kraj).
    We are hoping that this such a accident will not happen in the future.
    Sincerely yours
    Anna i Mąż
    Całuski
© Anna Blog

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na Biały gołąb

  1. Edward pisze:

    W celiu identyfikacji obrączek dl gołebi można skorzystać z
    obrączki dla gołębi

    • anka pisze:

      Edwardzie:-) Dziękuję za informację. Będzie przydatna jeśli powtórzyłaby się sytuacja z zagubionym ptakiem. Oby już żaden nie zakończył tutaj swego ziemskiego lotu, bo bardzo to było smutne. Chcieliśmy pomóc, miałam nadzieję, że jest tylko zmęczony i odpocznie… niestety, pofrunął za Tęczowy Most…
      Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *