Przyszła nareszcie:)

Dawno, dawno temu szukając sposobów wyjścia z najprzeróżniejszych życiowych zakrętów trafiłam na wskazówki, przesłania czy jak tam można jeszcze owe punkty w ilości siedmiu określić. Przepisałam je sobie i powiesiłam tak, aby mieć stale przed oczami. Papier, na którym wtedy je wypisałam, jest całkowicie żółty, widocznie był gorszej jakości i się szybko zestarzał, bo cóż to jest lat nawet dwadzieścia wobec wieczności. Przesłanie, które słowa owe ze sobą niosą nie zestarzało się nic a nic. Wręcz przeciwnie, z czasem wnika głębiej w duszę i coraz to nowe struny potrąca zwiększając siłę oddziaływania i wskazując nowe możliwości. Pomyślałam, że przytoczę tutaj owe mądrości – bez cudzysłowu przy słowie: mądrości, – aby miały możliwość przemówić do jeszcze kogoś oprócz mnie. Autorem jest P. Mulford, a znaleźć je można w „Przeciw śmierci”.
1. Nie bój się i niczego się nie obawiaj, gdyż możliwości człowieka nie mają granic.
2. Noś zawsze swą odwagę przed sobą jak płonącą pochodnię.
3. Nigdy nie zamykaj drogi przyszłym możliwościom.
4. Nie stawiaj barier swej wyobraźni. Tylko z zamków na lodzie powstają potem na ziemi  pałace.
5. Ćwicz się w sztuce oczekiwania powodzenia.
6. Kto oczekuje nieszczęścia, ten jednocześnie prosi o nie i je otrzymuje.
7. Uwierz w siebie i dąż do sukcesu.

Życzę owocnych przemyśleń i skutecznych działań. To takie życzenia na wiosnę, która nareszcie przyszła:)))

4.04.2018

  • Gość: [kasiapur] *.toya.net.pl Żeby choć jedno udało mi się wpisać w życie… ale one chyba ze
    sobą jak ,,naczynia połączone,,…
    Póki co, wiosna szaleje i trochę poprawiła mi humor.
    Uściski wiosenne dla Ciebie :)))
  • urszula97 Bardzo życiowe,dużo prawdy w tym.
  • e.urlik No to ja tak mam właśnie! Wiosny cudnej i nieustającej dla ciebie i rodziny!
  • kotimyszkot Jednak wiosna to ma moc 🙂 Wraz z nią przychodzi więcej pozytywnej energii i chęci do działania. Realizacja tych punktów, też od razu wydaje się łatwiejsza, więc powodzenia! 🙂
  • annazadroza Kasiu:-) Zacząć można od tego punktu, który najbardziej nam pasuje. Zresztą, można czytać sobie kilka razy dziennie aż znaczenie wejdzie w podświadomość. Nawet w chwili, gdy po raz kolejny ogarniają nas destrukcyjne myśli, żeby je przegonić, po co nas mają gnębić?
    Mnóstwo wiosennych serdeczności dla Ciebie, Kasieńko:)))
  • annazadroza Urszulo:-) Niby nic nowego, a jednak słowa mają moc i potrafią nieść pomoc i pociechę.
  • annazadroza Ewo:-) Ciesz się więc wiosną wraz z bliskimi póki trwa, bo jak się obrazi, to gotowa jeszcze śniegiem sypnąć:( W końcu kwiecień – plecień…
  • annazadroza Myszokocie:-) Jak słoneczko zaświeci i dzień się wydłuża to od razu humor się poprawia, energii przybywa i świat się robi piękniejszy.
    Dzięki:)))
Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *