Muffinki dla Ewy

Obiecałam Ewie przepis na muffinki. Sprawdzony!

1 szkl.otrąb owsianych
1 szkl. płatków owsianych (można błyskawicznych)
1 szkl. rodzynek
1 szkl. mleka
1 szkl. mąki pszennej

1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu

1/3 szkl. cukru
1/3 szkl. oleju

1 jabłko
2 jajka
1/2 łyżeczki sody
szczypta soli

Otręby, płatki i rodzynki zalej gorącym/ciepłym mlekiem. Odstaw do napęcznienia.
Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia,sodą, cynamonem, cukrem i solą.
Dodaj napęczniałe płatki z otrębami i rodzynkami.
Jabłko pokrój drobno, dodaj do masy.
Roztrzep jajka z olejem, wlej do masy, wymieszaj.
Przełóż ciasto do foremek muffinkowych.
Piecz przez 20 min. w 200 st.
UWAGA! osobiście nie piekę w 200 st., zależy od piekarnika, indywidualnie trzeba sobie dobrać temp.. u mnie 170/180 st. ok.25 min., do tzw. suchego patyczka

28.01.2019

  • aga-joz Ja też wykorzystam, dziękuję. Z płatków owsianych, orzechów, pestek i bakalii plus rozduszony banan, ewentualnie jeszcze jajko robimy ciasteczka- smaczne i zdrowe
  • hanula1950 Dzięki. Wykorzystam.
  • e.urlik Aniu, moja kulinarna (i nie tylko kulinarna) Dobra Wróżko, nigdzie nie było napisane, że te płatki trzeba napęcznić! Dla mnie to objawienie, bo może właśnie dlatego nie wychodziły mi wypieki z dodatkiem płatków (inne też nie za bardzo). Dzięki, dzięki. Właśnie tak mi trzeba tłumaczyć. Oooo, Aaaaania, słodka moja, może jeszcze dziś upiekę 😀
  • fusilla Takie ciastka jak Aga-Joz też robię tyle tylko, że bez jaj! A Twój przepis podbieram! Tylko powiedz co robisz, by Ci muffiny nie opadły! U mnie to zawsze problem był i dawno ich nie robiłam!
  • tessa37 kradne muffinkowy przepis, w zamian zostawiam moj (dla Ewy tez:), bardzo prosty i zawsze wychodzacy:)
    W jednym naczyniu rozbeltac: 2 jajka, dodac 300 ml maslanki i 200 ml oleju.
    W drugim wymieszac 2 szklanki maki (moze byc orkiszowa, pelnoziarnista, czy jaka kto lubi, wtedy trocje mniej wyrastaja), dwie lyzeczki proszku do pieczenia (ja daje 1 i 1 -sody oczyszczanej) i cukru, jakiego kto i ile go lubi, w przepisie jest po szklanki drobnoziarnistego, ja daje z reguly trzcinowy i mniej, maksymalnie 1/4.
    Mokre mieszamy razem, suche razem, po czym laczymy i beltamy niedbale (wazne) widelcem. Zadnych mikserow, ani roborow kuchennych.
    I teraz mozna dawac do tego co popadnie, na slodko: sliwki, jablka (i cynam do suchych skladnikow), banany, kawalki ananasa, pokrojone w kawalki, mozna dodac kakao lub gorzka czekolade (wtedy ciut wiecej cukru), mozna na wytrawnie dodac fete, suszone pomidory, papryke, oliwki, czy pokrojony w kostke boczek. Jesli na wytrawnie, to wtedy radze zamiast oleju dac stopione (wystudzone) masla, a zamiast maslanki-smietane, choc z maslanka tez super wychodzi. Oczywiscie wtedy zamiast cukru-lyzeczje soli i przyprawy, jakie kto chce i do czego mu najlepiej pasuja smakowo:) Piec w muffinkowej formie w ppilotkach lub foremkach silikonowych ok 25 min przy 180-200 stopni (w zaleznosci od piekarnika), ja pieke w termoobiegu. Smacznego:)
  • urszula97 Wspaniały przepis tylko rodzynki wypadają z gry,tylko ja,ślubny i synowa a reszta ich nie je.Pisząc ten komentarz akurat tez jem moje ciasto ucierane z dodatkiem mąki ziemniaczanej ,na wierzch dałam węgierki i orzechy i cynamon.
  • fusilla TESSA!
    Też pożyczam Twoje przepisy! Ponownie się zmierzę z mufinkowym problemem! A co? A nóż-kakałko się uda!
    Pozdrawiam!
  • tessa37 Fussilko, bierz, jak swoje;)
    Pewnie, że wyjdzie, co.ma nie wyjsc;)
    Pozdrawiam nawzajem:)
  • emma_b przepis wydaje się dość prosty, może i ja spróbuję, dzięki, Aniu:)
  • annazadroza Ago:-) Proszę bardzo i smacznego:) Podobne ciasteczka do Twoich też robię, tylko z mąką.
  • Gość: [annazadroza] *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl Hanulko:-) Cieszę się i smacznego życzę:)
  • annazadroza Ewuniu:-) Rozbawiłaś mnie, dziewczynko:))) Spróbuj, naprawdę powinny się udać:)
  • annazadroza Fusilko:-) Jeszcze nigdy nie opadły, nawet nie pomyślałam, że mogą. Foremki małe, ciastem wypełnione to nawet nie mają jak opadać.
  • annazadroza Tesso:-) Z maślanką robiłam, ze sokiem z kartonu, z mlekiem, z wodą też, jak nie miałam niczego pod ręką. Ze wszystkim wychodzą, z każdym dodatkiem też. Nie robiłam jedynie na ostro i muszę wreszcie się odważyć. Myślę, że do barszczyku np. byłyby dobre.
  • annazadroza Urszulko:-) Zamiast rodzynek może być suszona żurawina. Moja Średnia też rodzynek nie lubi i dla niej z żurawinką piekę.
  • annazadroza Emmo:-) Jest naprawdę prosty i nie ma babeczek jak zepsuć, muszą wyjść dobre:)
© Anna Blog
Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Kuchennie i smacznie, Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *