Urodziny Mojej Drugiej Połówki :):):)

Kochany, niech świat Ci ofiaruje wszystko najlepsze, najpiękniejsze. Odszukałam coś, co napisałam dokładnie 20 lat temu. Pamiętasz?

Na biurku filiżanka niedopitej herbaty,

okulary, krem do połowy wyciśnięty z tubki,

flamastry kolorowe, złamany ołówek,

z taśmy głos piosenkarza szemrzący, cichutki.

……….

Wiatr wpadł do pokoju rozchyliwszy okno,

firanka rozdarta szeleści, furkoce,

rozbita doniczka leży na podłodze,

kot złamany kwiatek zaciągnął pod fotel.

………..

Demolka? Szkoda? Czego? Nic a nic! Zupełnie!

Uśmiech rzucają dwa żonkile pochylając główki.

Przesyłam im w locie pocałunek dłonią,

są rzeczy, których nie można zamknąć do probówki.

……….

Pachną słodko kwiaty w skrzynkach na balkonie,

deszcz błyszczącą warstwą pokrywa każdy liść,

zmierzch barwi na różowo każdy kontur świata,

mogę z Tobą pod rękę całe życie iść.

 9.04.2017

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie, wierszydełka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *