Co z tą głową…

Obyś żył w ciekawych czasach – to przekleństwo niestety dotyczy nas, żyjących tu i teraz. Tak trudno oderwać się od aktualnych wydarzeń, że chyba muszę dni tygodnia jakoś tematycznie podzielić. No, chyba, że znów zdarzy się coś niesłychanego jak w czarnym tygodniu, co jest – w polskich realiach – bardzo prawdopodobne. Wtorki i piątki przeznaczyłam na powieść w odcinkach i tego staram się trzymać. W środę… może dać upust frustracjom politycznym? W czwartek trochę kultury? Bo gdzieś powędrowała na manowce, szczególnie jej werbalna strona. Na poniedziałkowe Wymyślanki nie mam nastroju, chyba, że znajdę stare, które gdzieś w Felku ugrzęzły i po naprawie nie umiem ich wydostać. Wnusia K. obiecała przyjechać na kilka dni, więc może razem będziemy wymyślać. Zawsze jest przy tym dużo śmiechu, już niejednokrotnie wymyślała opowiadania i wierszyki. Kilka trzymam na pamiątkę.
Ciekawe życie jest także w domu ze względu na babcię D. Ciekawe i niezwykle urozmaicone, ponieważ nie wiadomo co zrobi za pięć minut i jakie atrakcje nas, czyli Męża i mnie, w związku z tym czekają. Wczoraj zeszła rano ale nie na śniadanie, tylko na taras i siedziała jak mumia bez słowa. Na usilne zapraszanie, żeby coś zjadła odpowiedź padała dobrze znana: nie chce mi się. Ale po minie widać było wyraźnie, że coś jest na rzeczy. Wreszcie zażądała, żeby natychmiast znalazły się jej pierścionki. No to wiadomo przynajmniej o co chodzi. Znowu gdzieś schowała i nie pamięta ani, że schowała, ani tym bardziej gdzie schowała. W jej chorej głowie spisek jest utrwalony na zawsze a winna jestem ja. Jak u niektórych polityków wszystkiemu winien jest Tusk. Babcia D. nie słucha, nie dociera do niej żaden rozsądny argument, odbija się jak od ściany, ona wie swoje i nie da sobie przetłumaczyć niczego, bo to ona ma rację i nikt jej nie przekona, że białe jest białe… Zupełnie jak grono wyznawców idola pani Krystyny. Tylko – babcia D. jest chora na głowę, ma na to papiery… Może i nie jest głupi pomysł, żeby badaniom poddawać kandydatów na różne stanowiska. A na posła to już obowiązkowo. I poziom IQ zmierzyć przed wpisaniem na listę też by nie zaszkodziło. W końcu zarządzać państwem powinni ludzie, którzy mają głowę na karku a w niej odpowiednią ilość czynnych zwojów mózgowych, nie tylko ręce do głosowania zgodnie z rozkazem. I kręgosłup by się przydał, żeby tę głowę w pionie utrzymać.

3.08.2017

  • Gość: [L.C.] *.play-internet.pl Tłumaczenia na nic się nie zdadzą. Trzeba chyba potakiwac i udawać greka. Trudno odystans,gdy dotyczy to najbliższych. Takie jest życie jak mówią Francuzi.
  • krzysztof213 Tusk Kaczyński co tam mnie dziś .
    Wczoraj Bieród Gierek jutro kto inny sama mafia legalna.Takie moje zdanie
    A tak to demencja jest
  • annazadroza L.C.:) Ano się nie zdadzą na nic. Do dziś jej nie przeszło. Trudno jest chwilami bardzo, bo chciałoby się pomóc ale nie ma jak. Już wszystkich sposobów próbowałam, ale bez rezultatu. Przy tym widzę, że się męczy, jest nieszczęśliwa a my z nią. Potem przez chwilę jest ok, jakby nigdy nic a za chwilę znów to samo. No i właśnie takie jest życie, jak na huśtawce; góra- dół, góra – dół…
  • annazadroza krzysztof213:) Demencja jest, nie da się ukryć i na nią sposobu nie ma, niestety.
  • krzysztof213 Wiesz co tacy ludzie potrzebują towarzystwa .Znam panią taką to się cieszy ze jestem.
    Oj starość w Polsce ta starość i to życie tutaj nie łatwe .Wiem ciężko jest więc życzę wytrwałości
  • krzysztof213 Wiesz co coś o tym wiem.Wiem nie znamy się ale piszę a ty odpisujesz
    Możesz też sobie poczytać
    chris29.blox.pl/2017/08/Poleczajac-bloga.html
  • annazadroza krzysztof213 🙂 Dziękuję za zaproszenie, zajrzę. Wiem, że ludzie starsi, i nie tylko, potrzebują towarzystwa. Dlatego pozamienialiśmy mieszkania, żeby babcię D. przy sobie mieć, zdając sobie sprawę, że trzeba będzie ją wspomóc ze względu na wiek oraz, żeby nie była sama. I całe szczęście, bo samodzielne życie nie wchodzi w rachubę, niestety.
  • kobietawbarwachjesieni Świetnie piszesz. Czytam Twoje teksty z dużą przyjemnością.
  • annazadroza kobietawbarwachjesieni:-) Baaardzo się cieszę i dziękuję.
  • krzysztof213 Tak widzę tą starość dziś też swoje widziałem jak to wygląda i nie tylko dziś widziałem
    Pozdrawiam bo pogoda nie taka super
  • annazadroza krzysztof213:) Sporo czasu spędziłam dziś czytając twój blog. Dziękuję za zaproszenie, to miło spotkać dobrego, wrażliwego człowieka. Pozdrawiam. A pogoda zawsze jest dobra, tylko ludzie mają do niej różny stosunek wynikający z aktualnego ich stanu ducha i potrzeb.
  • krzysztof213 As tak dobrze zemną nie jest i ze światem z ludźmi .Ale dziękuje ze tak myślisz .
    I przynajmniej ktoś poczytał
  • annazadroza krzysztof213:) Będę czytać na pewno. Wiesz co? Cieszę się, że często odwiedzasz bibliotekę. Bo to jest magiczne miejsce, gdzie czasem postaci ożywają, wychodzą z książek i schodzą z półek kiedy ludzi już nie ma… Bredzę, ale Biblioteka to moje ukochane miejsce… było…
  • krzysztof213 Moje jest nadal jak chodzi o bibliotekę .
    W tym tłumie wędrówce dusz wolę być tutaj nawet teraz
  • annazadroza krzysztof213:) Miałam na myśli moją ukochaną Bibliotekę, której już nie ma. Umarła. Przez bardzo złych ludzi. Ale każda inna też jest wspaniała dlatego, że jest skarbnicą wiedzy oraz uczuć.
  • krzysztof213 Hmm co ty jak umarła ?
  • annazadroza krzysztof213:) Zlikwidowali. Po prostu zlikwidowali Bibliotekę działającą od 1945 roku.
Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *