Śniegu nasypało

Ręce opadają, gdy tylko spojrzy się na bieżące wydarzenia w kraju. W każdej dziedzinie, absolutnie w każdej. Przypominam sobie, że kiedy weszliśmy do Unii, jakiś polityk z zagranicy, nie pamiętam kto – poza tym, że był to przeciwnik UE, powiedział, ze już teraz się przestał martwić. Z prostego powodu, że skoro Polska weszła do UE to ją rozwali, bo to jest państwo, które niszczy wszystko za co się weźmie. Koniec na temat, tylko żalu z serca wyrzucić się nie da…
Śniegu nasypało mnóstwo. Teraz jest ładnie póki czysty, biały, świeży. Taki jest w osiedlu i na łące. Na ulicę nie wychodziłam, tam pewnie już tak bajkowo nie jest, bo sól wyżera całą urodę zimy i tworzy breję. Przed drzwiami dzieciaki sąsiadów wczoraj zrobiły bałwanka, szalały do późnego wieczora, śmichy-chichy niosły się na całe osiedle. Nawet moje psiaki cieszyły się takim czystym śniegiem. Zwykle poważny Skituś rozbawił się
niczym szczeniak. Skakał, biegał, chwytał śnieżki rzucane przez Męża, wreszcie znalazł jakiś patyk i zaczął z nim gonić ile sił w łapach. Szilka po namyśle przyłączyła się do niego i zabrała mu patyk, potem on jej i tak na zmianę. Bawiły się w ten sposób przypominając mi jak mój Rolf i Aba siostry w ten sam sposób bawiły się na łące w Cięciwie. A chłopcy mali byli… ehh, fajne czasy…
Podczas poprzedniej zimy Eliza pokazała jak robiła karmnik z butelki plastikowej. Skoro śniegu gruba warstwa pokryła ziemię, to biedne ptaszeczki nie mają co jeść. Jeden karmniczek mam przy balkonie, ale jakoś nie bardzo im pasuje. Rano zrobiłam więc drugi, z butelki właśnie, nasypałam siemię lniane, kaszy jęczmiennej trochę i pęczaku, czyli to co miałam. Słonecznik się skończył, muszę dokupić, mam tylko dynię ale nie wiem, czy ją jedzą. Przywiązałam moje dzieło do bzu, na którym często pojawiają się sikorki i czekam na skrzydlatych gości.
Śniło mi się, że utłukłam łopatą jakiegoś sk…syna, który znęcał się nad końmi i wcale nie miałam wyrzutów sumienia. Po obudzeniu się stwierdziłam, że na jawie też bym nie miała.

9.01.2018

  • fg2002 Piszą ci co narzekają – nie piszą ci co nie mają powodu. I dlatego wydaje się że wszyscy piszą.
  • e.urlik Aniu, gratuluję utłuczenia sku….yna. Na razie we śnie? Pamiętaj, że u mnie się zawsze coś w świątecznym ubraniu znajdzie 🙂
  • babciabezmohera U mnie śnieg jeszcze dokuczliwy nie jest, zobaczymy, co będzie dalej…
  • annazadroza fg:-) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku:)
  • annazadroza Ewuś:-) Noo, sąd sądem…. i wszystko jasne:) A łopatę mam własną.
  • annazadroza BBM:-) Jak ładny, czysty, świeży – to nie jest dokuczliwy. Przy braku wiatru jeszcze, bo jak wieje, ooo, to strasznie jest.
  • kolewoczy Pada bez przerwy, dopóki nic sie neid zieje, jest fajnie i łądnie, ale wszędzie tyle nasypało, ze tylko czekac, jak zaczną się kłopoty stluczkowe i złamania. Żadne służby i odśnieżarki już nie nadążają. Dzisiaj przedzierałam się przez śnieżną breję.
  • urszula97 Po 4 latach ludzie dla dzieci odkurzyli sanki,piękny to widok dzieci na sankach,lepią bałwanki,bawią się w śniezki a i weselej wokoło,nie ma zasp ale tyle śniegu że można spokojnie jeździć,nawet nasz mały tupta po śniegu czasami się przewalając .
    Pierwsze Twoje zdanie na początku wpisu – powiem że dużo prawdy w tym.
    Pozdrawiam .
  • kotimyszkot To teraz zamiast w góry można do Ciebie przyjeżdżać na sanki 🙂 U nas dziś słońce i temperatury na plusie, pojawiły się zielone listki na pelargonii.. ciekawe kiedy zima dotrze do Szczecina 😉
  • kasiapur Co do śniegu …to mam pragnienie aby przykrył te wszystkie brudy…
    ale on szybko znika i znowu jest tak samo źle.
    uściskuję Aniu
  • fusilla Gdzie zanieść petycję, co by i u nas śniegu nasypało? No niech ktoś mi podpowie. Ostatni , leżał w ubiegłym roku przez połowę dnia, a teraz tylko mży sobie i na zmianę deszcz lub śnieg topiacy się natentychmiast! Bo temperatury u mnie powyżej 5 st. Celsjusza!
  • kobietawbarwachjesieni A u nas biało. Jest ładnie, ale ja mam już dosyć zimy i czekam z niecierpliwością na wiosnę.
  • emma_b wychodzi na to, że tylko Fusilla i ja czekamy na śnieg jak na Godota…
  • Gość: [annazadroza] *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl Kolewoczy:-) Breja jest okropna, współczuję Ci bardzo przedzierania się przez nią. Biały,czysty śnieg to co innego. Ale… już chyba końcówka, ma być plusowa temperatura, czyli błoto zapanuje nad światem:(
  • annazadroza Uleńko:-) Co do spraw aktualnych, powiem – oj:( i wystarczy. Cudnie jest zobaczyć takie szczęśliwe dzieciaki i ich zabawy na śniegu. Przypominają mi się moje dziecięce lata, gdy zimy były prawdziwe, śniegu nie brakowało, a ja wtedy zimę bardzo lubiłam. Zupełnie odwrotnie niż teraz. Wyobrażam sobie Olusia tuptającego w śniegu, gęba się od razu uśmiecha:) Odpozdrawiam najserdeczniej:)))
  • annazadroza Myszokocie:-) Gdzie te pelargonie, na zewnątrz?! U nas jeszcze ładnie i biało, ale w prognozie plusowa temperatura, znów błoto nas zatopi:(
  • annazadroza Kasiu:-) Wytrzymał kilka dni, przykrył białym puchem wszystko co brzydkie. Dalej – nie wiadomo co będzie, bo jak zacznie topnieć znów się zrobi szaro i buro.
    Uściski, Kasieńko:)))
  • annazadroza Fusilko:-) Wypadałoby do Pana B. Ale Jemu tak doopę zawracają idiotyzmami i pierdołami, że chyba Mu się nawet w tę stronę spojrzeć nie chce. jak w kabarecie było, że ma powyżej uszu tej jednej nacji, bo nawet zmiany na przestrzeni wieków w całej historii nie pomogły…Temperatura ma się i u nas podnieść, więc po ładnym śniegu zostanie wspomnienie, ale przynajmniej tegoroczne. Życzę, żeby jeszcze u Ciebie napadało choć na kilka dni:)
  • annazadroza Marysiu:-) Wiosny to ja wyglądam przez cały rok:)))
  • annazadroza Emmo:-) To może jakieś gusła z Fusilką odprawcie zbiorowo w intencji śniegu, czy coś:)))
  • 45gogula U mnie śniegu w sam raz i bywało pięknie z tego powodu, teraz już tylko breja.
  • annazadroza Gosiu:-) U mnie dziś nie ma śladu po śniegu, żadnego, nawet błota;)
© Anna Blog

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *