Co się dzieje

Nie wiem co się dzieje z PAD-em, na pewno coś złego. Może ciężar stanowiska jest nie do udźwignięcia dla tego człowieka. Podczas wystąpień widać wyraźnie, że nie daje sobie rady z emocjami, z frustracją, która go wypełnia po czubek głowy. Może to urażona ambicja, że tak naprawdę nic nie znaczy. Może strach przed tym, co go czeka za wszystkie dotychczasowe postępki. Może zaczął wreszcie sobie zdawać sprawę z tego, w czym bierze udział wiedząc jednocześnie jak kończą się kariery dyktatorków różnej maści i ich popleczników. Kiedy stał razem z żoną, biedna kobieta próbowała go uspokoić i sprowadzić ze sceny. Jak jest sam – nic nie krępuje jego wypowiedzi i sprawia wrażenie, że sam się nakręca własnymi słowami, słuchając ich z lubością, zachwytem, z ekstazą wręcz się napawając nimi. Na tle pałacyku wyremontowanego za pieniądze z Unii mówi, że Unia to „wyimaginowana wspólnota”, z której dla Polski niewiele wynika. I jak tu cokolwiek komentować? Oderwanie od rzeczywistości, światy równoległe, choroba, przetrącenie psychiczne? Europa doskonale sobie radziła bez Polski i w dalszym ciągu dobrze sobie radzić będzie. Natomiast my bez Europy nie istniejemy. Przed nami droga prosto w objęcia matki Rosji… Ewidentnie na to są obliczone działania „dobrej zmiany”, na Kremlu otwierają kolejnego szampana, lecz „zaimpregnowani na wiedzę” tego nie widzą. I nie zobaczą, bo „pińcet plusy” przesłaniają im świat. A kolejne niemowlę, dwumiesięczne maleństwo tym razem, trafiło skatowane do szpitala, z połamanymi żebrami, pękniętą czaszką.
Ludzie, co się z wami dzieje?!!!

13.09.2018

  • kolewoczy Dotacje unijne działają tak samo jak wyśmiewane „pińset+” – niektórym przysłaniają oczy na inne zjawiska. Mnie się wydaje, że po obu stronach, a właściwie niemal po wszystkich stronach naszego społeczeństwa na czele priorytetów stoją wartości materialne. Jedni chcą ciągnąć z rządu, to znaczy z kasy państwowej, czyli z naszych podatków, a inni ciągną z kasy Unii, czyli de facto też z naszych podatków 😉 Nie powiedziałabym, że akurat ta wspólna unijna kasa oznacza jakąś wspólnotę głębszą. Nie tu szukałabym wspólnotowych więzi, bo to tylko biznes. A w biznesie nie ma niczego za darmo.
  • babciabezmohera Mam nadzieję, że jeszcze uda nam się zatrzymać to staczanie się po równi pochyłej. Wybory wiele pokażą.
  • urszula97 Coraz smutniej i przygnębiające,a wyborów się obawiam,czy będzie fair ,
  • krzysztof213 Co się dzieje
    J.J.R. Tolkien napisał Mordor może się obudzić i oko Szarona nie śpi i pochłania ludzi każdego pokroju w każdej warstwie społecznej
    I nie wierze już polityką za co to zrobiło się z tym krajem
    Gdzie Polacy chcą nie chcą muszą nieraz wyjeżdżać
    I cieszmy się nieraz pokojem wglądem świata spokojem
  • e.urlik Oby tylko zostać w Unii, oby tylko zostać w Unii. Bo jeśli nie, to będziemy mieć Wenezuelę, tylko z gorszym klimatem. Albo Uzbekistan… z lepszym klimatem :-/
  • emma_b straszliwy bełkot PADa może nas wiele kosztować. i co tu komentować, zwyczajnie ręce opadają do piwnicy…
  • kobietawbarwachjesieni A ja wciąż mam nadzieję, że zobaczę jeszcze normalność w kraju. A ci, którzy podzielili społeczeństwo, odpowiedzą za to.
  • annazadroza Kolewoczy:-) Myślę, że nie tylko o pieniądze tutaj chodzi. Dla jednych, owszem, tylko one wchodzą w rachubę, ale – na szczęście są i tacy członkowie naszego społeczeństwa, którzy wartości europejskie cenią i o ich zachowanie chcą walczyć. Jestem po ich stronie.
  • annazadroza BBM:-) Mam wątpliwości co do prawdziwości wyborów kontrolowanych:(
  • annazadroza Urszulo:-) Obawiam się tego samego:(
  • annazadroza Krzysztof:-) Pokój jest wartością absolutnie nadrzędną, niedocenianą może przez ludzi młodych, którzy myślą, że wojna to gra komputerowa i zawsze można ją wyłączyć. Mamy najdłuższy w historii okres pokoju, dbajmy, żeby nikt tego nie zniszczył.
  • annazadroza Ewo:-) Oby tylko, oby tylko, oby tylko… popieram Twoje słowa z całych sił.
  • annazadroza Emmo:-) Albo jeszcze niżej… Przy okazji cały kraj też tam wpada, czyli w czarną dziurę…
  • annazadroza Marysiu:-) Nadzieja umiera ostatnia… Pociecha w tym, że dzieje świata to sinusoida, to co teraz jest na górze, spadnie na sam dół, to nieuchronne. Tylko kiedy?
  • krzysztof213 I tak każdy nieraz sam …
    Ale nie oto chodzi
    Wojna jest cały czas ekonomiczna i społeczna i coś bym jeszcze znalazł .
    Pozdrawiam serdecznie
    Mamy nadzieję że przez przez ten cyrk nie wyjdziemy z UNi co jest jaka jest ale przynajmniej trochę jesteśmy za wschodnią granicą a nie zachodnią .
    Choć i przemiany by można było jeszcze raz zrobić jak wszystko tak poszło że Polac wyjeżdżają na potęgę z swojego kraju
    gdzie my się zbliżamy…
    Właśnie to są te przemiany i wojna społeczno ekonomiczna gospodarcza .
  • Gość: [annazadroza] *.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl Krzysztof:-) Obyśmy z Unii nie wyszli, obyśmy w niej zostali… I oby nie doszło do starcia militarnego, bo to byłby prawdziwy koniec naszego świata. Mam nadzieję, że myślenie rozsądne jednak przeważy, mam taką nadzieję…
© Anna Blog

Podziel się:
Ten wpis został opublikowany w kategorii Myślę sobie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *